Lavivi semi dry red
Wino
Lavivi to hiszpańska marka win tworzonych z endemicznych odmian winorośli w apelacji D.O. Utiel-Requena w Walencji. Są to wina lekkie i rześkie, oddające przyjemny i łagodny charakter regionu.
Lavivi Semi Dry Red to półwytrawne wino zbudowane w 100 % z owoców odmiany Bobal. Charakteryzuje się rubinową barwą, aromatem soczystych wiśni i malin oraz doskonałą równowagą w ustach zamkniętą w jedwabistej, ciepłej konsystencji.
Region
Walencja bardzo często łączona jest z Murcią ze względu na wspólną historię, zbliżony styl winiarski i podobne warunki klimatyczne obu regionów. Na obszarze Walencji znajdują się trzy apelacje: Utiel-Requena, Valencia i Alicante. Jest to region, w którym panują naprawdę wysokie temperatury, a najlepsze wina powstają z owoców uprawianych w winnicach oddalonych od kilkadziesiąt kilometrów od wybrzeża, gdzie klimat śródziemnomorski przechodzi już w kontynentalny. Często winnice położone są w Walencji na dużych wysokościach (600-900 metrów n.p.m.) co również sprzyja uprawie krzewów dzięki obniżonym temperaturom. Najpopularniejszym szczepem w regionie jest Bobal, który zajmuje aż 80 % całej produkcji wina. Prócz niego spotykane są również uprawy Monastrell, Cabernet Sauvignon, Syrah i Petit Verdot. Win białych jest stosunkowo niewiele, a jeśli już są to produkowane są z odmian Chardonnay, Moscatel i Macabeo.
Odmiana
Bobal jest autochtoniczną odmianą Hiszpanii i stanowi 2-gą najpopularniejszą czerwoną winoroślą w kraju, zaraz po Tempranillo. Szczep najlepiej odnajduje się w winnicach usytuowanych na dużych wysokościach i w suchym klimacie. Dzięki dużej zawartości antocyjanów w skórce winogron Bobal wina z nich powstające wyróżniają się bardzo intensywną i ciemną barwą. W owocach znajduje się także duża ilość resweratrolu, który wspaniale wpływa na metabolizm tłuszczów i układ krwionośny. Z Bobala powstają wina odmianowe i kupaże z bardziej delikatnymi odmianami, jak np. Tempranillo. Co ciekawe, z tej odmiany produkowane są nie tylko wina, lecz także marmolady, soki, syropy, a nawet… lody!